We wtorek podczas spotkania z dziennikarzami Maria Adrejczyk, olimpijka, która w Rio zajęła czwarte miejsce w rzucie oszczepem zapewniała, że nie zamierza zmieniać barw i będzie z dumą reprezentować Podlasie i najlepszą polską uczelnię – Uniwersytet w Białymstoku.

Od października oszczepniczka będzie studiowała na UwB anglistykę.

- Jeżeli ktoś wkłada tyle wysiłku, by osiągnąć sukces, a my jako uniwersytet możemy wizerunkowo na tym splendorze zyskać, to oczywiście będziemy chcieli się zrewanżować, ułatwiając studiowanie czy ustanawiając specjalne stypendium – mówił podczas spotkania, które odbyło się na Uniwersytecie w Białystoku, prof. Robert Ciborowski, rektor UwB .    

Maria Andrejczyk miała propozycję od wielu uczelni, nie tylko polskich, ale też amerykańskich i europejskich. Zdecydowała się jednak na Uniwersytet w Białymstoku, bo czuje się z naszym regionem związana. Przyznała, że kiedy była jeszcze uczennicą liceum w rodzinnych Sejnach chciała być architektem.

- Ale jestem osobą, która jeśli coś robi to na sto procent. Musiałam więc wybrać: architektura albo sport – wyjaśniała Maria Andrejczyk. – Wybrałam sport, ale na międzynarodowych zawodach potrzeba jest znajomość angielskiego. Dlatego anglistyka.

Maria ma napięty terminarz: w 2017 mistrzostwa świata w Londynie, potem Universiada w Tajpej , w 2020 igrzyska w Tokio. Regularnie biega, pływa, jeździ na rowerze. Nie obawia się jednak, że nie uda jej się pogodzić sportu ze studiami.

- Sport uczy dyscypliny – podkreśla. – Mam więc czas na wszystko, na naukę, treningi i towarzyskie atrakcje.

Cieszymy się mając taką zawodniczkę w uniwersyteckiej ekipie.